czwartek, 12 marca 2015

Moje ostatnie tygodnie na instagramie

Od połowy litego do połowy marca działo się wiele. Gdyby nie mój instagram ciężko byłoby mi spamiętać wszystkie wydarzenia ostatniego miesiąca. Z grubsza rzecz ujmując zaczęłam nową pracę na pięknym Muranowie w XVIII wiecznym Pałacu ( ale o tym innym razem), byłam w Berlinie, odwiedziłam rodziców w Jaworznie, byłam ciocią spędzając czas z Rudym Dzieckiem i odkrywałam kolejne knajpki z Krzysztofem w ulubionych Katowicach tym razem na tapetę wzięliśmy:  "Krystyna wraca z Wiednia" oraz Strefę Centralną.  Jaworzno zaskoczyło mnie wystawą poświęcona historii mody, a Zachęta rozczarowała ekspozycją. W Warszawie z kulturalnych wydarzeń najważniejszym było spotkanie z autorem reportażu opisującym życie na Wyspie Man, oprócz tego był nocny przejazd walentynkowym Autobusem zorganizowany przez portal GdzieNaWeekend.pl, Targi Śniadaniowe na Zoliborzu, zwiedzanie nowej Linii metra i inne atrakcje.

 Selfie w Zachęcie/ Zachęta/ Ochota poranne spacery
Mój Pałac Muranów/ Zimny luty/ Chodzę w tym samym

kawiarniane posiadówy/ Rue de Paris z wizyta u Agnieszki osieckiej/ Goście z Wiednia:*
Warszawskie spacery: Plac Zbawiciela/Kamionek, Soho Factory/ PKiN



 Zoliboż Targi śniadaniowe/ Langosz/ Romantyczny Żoliboż
Francuski Szyk/ Traktorki! Pan tu nie stał/Plac Konstytucji
 Elgancko/ babskie pogaduchy/ codzienna walka z Moją Jane by zechciała działać
Lutowa lektura, reportaż o wyspie man, spotkanie z autorem/ Poranne dylematy w pracy, w którym z 300 kubków chce kawe?/ fetysz na bibliotekowe zapachy
 Ukochany płaszcz/ Domowa Komunikacja niewerbalna/ Paryska knajpka
Lunch w Pałacu/ Pasztet francuski z borówką, Nowy świat Bon Apettit/ Berlin
 Berlin
 Nagły powrót zimy/ elegancja w moim wydaniu/ nowoczesna Warszawa
Jaworzno- i ono bywa fotogeniczne/ świetna wystawa historii mody w muzeum miejskim w Jaworznie/ córeczka Tatusia
 Jestem Ciocią: czytam/ spaceruje/ huśtam i opowiadam bajki( szkoda tylko, że raz na miesiąc...)
Krystyna wraca z Wiednia- milutki lokal/ Szklane domy, Katowice sa bez błędne/ Spacer po nowej strefie kultury
 Kolejne Katowickie odkrycia: Strefa Centralna jestem zauroczona/ Muzeum Śląskie - brak mi słów/ zdrowe jedzenie/ ulubione ubrania/ zwiedzanie drugiej lini
przebłyski wiosny/ dobre marcowe lektury tramwajowe/ PKiN  o poranku jak i w nocy równie piekny/ Wspólne gotowanie po nocach/ Zara przymiarki, zakupy ( znów w tych samych kolorach)/ Muranów "Mój Pałac"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz